Drogi pamiętniku!
Niech mi ktoś powie, co ze mną nie tak...
Może i życie jest piękne, ale ludzie to zdecydowanie kurwy! Zawsze najmocniej ranią nas Ci, których kochamy- a przynajmniej tak nam się wydaje...
Tak, podęłam najważniejsza (?) decyzję w życiu... Chcę zaczekać z pierwszym razem jak najdłużej... Czy do ślubu, to nie mam pojęcia, ale na pewno do takiego momentu, gdy będę mieć 100% pewność.
Tak, kocham Michała, ale to wszystko jest za szybko. Zbyt szybko się dzieje, aja nad tym nie mam za wielkiej kontroli.
Rozmawialiśmy dzisiaj o tym wszystkim. Zapewniał, że rozumie. Ale i tak wiem, że go mocno zawiodłam.
Jeśli myślał, że od tak z nim pójdę do łóżka to się bardzo pomylił. Może i jestem staroświecka, ale mam swoje zasady, których się trzymam. On jako sportowiec powinien to zrozumieć.
W zasadzie to wyszedł bez słowa. Posłałam, dzwoniłam, byłam u nich w domku, ale nikt nic nie wiedział.
Kubiak mówił, że Michał tak ma, że jął go coś mocno trapi to lubi pomysleć w samotności.
A ja boję się o niego....
Właśnie uświadamiam sobie, jak mało go znam... On może mi opowiadać niestworzone historie, ale to oczy zawsze mówią prawdę.
Boję się, że go zawiodłam. Że już nie wróci i o mnie zapomni. Że wybierze te łatwe rozwiązania. Że znajdzie sobie kogoś innego....
Chciałabym być tylko jego, a on żeby był mój!
Kocham go! Ale jemu to nie wystarcza.
Czy każdy chłopak musi być taki sam?! Czy każdemu musi zawsze chodzić tylko o jedno ?!
Ula z Krzyśkiem jest taka szczęśliwa. Dogadują się, wariują razem. Dopełniają siebie. A Krzysiek spogląda na nią z taką czcią...
Zazdroszczę im....
Zamiast Michała w moich ramionach poduszka.
Miłość jest bez sensu!
Być może do jutra... Bo nie mam pojęcia, czy dotrwam....
--------------
Trochę dramaturgii u Nadii! Mamnadziję, że się wam spodoba :D
O szykuje się coś ekstra!
Liczę na wasze wsparcie w postaci komentarza !
Z kolejnym widzimy się w przyszłym tygodniu- jak go przetrwam i nie będę chodzić tyłem. A to wszystko za sparawą pracy :/
Do następnego!
Marcyśka
Ps. #goPoland!
Cudny!! *-*
OdpowiedzUsuńSmutny trochę, ale i tak świetny :D
Ta decyzja Nadii trochę mnie zdziwiła.. Boi się.. okey. Rozumiem, ale z perspektywy Michała to pewnie wygląda tak jakby mu nie ufała... A to nic przyjemnego :3
No cóż... Mam nadzieję, że ze sobą na spokojnie porozmawiają i będzie dobrze ^^ Może Nadia w końcu zaufa w pełni Miśkowi i zgodzi się na następny krok ^.^
Czekam na następny! :]]]]
Pozdrawiam! :**
No ja cię nie mogę....
OdpowiedzUsuńJak kocha, to poczeka...
Tylko że on nie chce czekać....
A dlaczego? Co go tak do tego pcha?
Bo koledzy się chwalą swoimi podbojami, a on siedzi cicho, bo nie ma o czym opowiadać...
Niech się cieszy, że jego dziewczyna się szanuje i nie idzie z byle kim do łóżka...
Niech ją zrozumie i uszanuje jej decyzję, a nie...
Buziaki :* :*