Drogi pamiętniku!
Dziś cały dzień padało. A przez to nie widziałam
się z Michałem. Na szczęście cały czas pisaliśmy ze sobą. Jej! On mi się coraz
bardziej podoba! Jest taki miły, sympatyczny, uśmiechnięty! A te jego oczy!
Niebo zamknięte w tęczówkach!
Oczywiście Ula się wszystkiego domyśla. I co ja
biedna mogę. No, oczywiście jej wszystko powiedziałam. Była trochę zła, że tak
późno się o tym dowiedziała, ale z drugiej szczęśliwa. W końcu nie co dzień Twoja
najlepsza przyjaciółka się zauroczyła chłopakiem.
Stwierdziła, że ratownika sobie odpuści, bo woli
poznać kolegów Michała.
A i tu uwaga, w piątek organizują imprezę, na
którą nas zaprosili. Już się nie mogę doczekać!
Tylko cholerka, co ja na nią założę?
Robiłyśmy generalny przegląd szafy, i się
okazuje, że nic nie jest odpowiednie. Jutro jedziemy do Słupska na mega wielkie
zakupy, przez co mam jutro dzień wolny.
Znając życie, to Ula będzie mnie ciągnąć po
wszystkich sklepach, a ja z miną męczennicy będę udawać, że to jest w porządku.
Ale to dopiero jutro.
Właśnie Michał napisał mi, że chciałby wpaść do
mnie teraz. W sumie, to teraz na chwilę może. I tak też mu napisałam.
Już poszedł, a ja po całym pokoju czuje zapach
jego perfum. Niech one się nigdy nie ulatniają!
No a teraz Ci opowiem co robiliśmy.
Więc jak przyszedł, to było tak trochę nerwowo.
No bo moja mamuśka sprawę zbadała i co? Oczywiście (choć, zawsze to ja sama mam
sobie robić kolację) wpada z talerzem pełnych kanapek. No i się zaczęło Córciu,
nie przedstawisz mi Twojego kolegi. Mówię jej, że to Michał. A ona do niego:
Miło mi. Jestem Anka. Możesz mi mówić po imieniu, albo jak tam chcesz. Tylko proszę
pani nie toleruję! I mu palcem groziła. On tylko kiwał głową i z przerażeniem
na nią patrzył. Chyba się szalonej Anki wystraszył. No ale jak już wyszła z
pokoju i zostawiła nas samych, to było super.
Wygłupialiśmy się, biliśmy poduszkami.
W pewnym momencie ( naprawdę nie wiem jak to się
stało) było tak, że on trzymał moje ręce w swojej jednej nad moją głową.
Leżałam pod nim. I już myślałam, że on mnie pocałuje ( bo tak wlepił we mnie te
swoje oczy), a tu zaczął mnie łaskotać. Próbowałam się bronić, ale oczywiście,
to on był tym silniejszym, i w dogodnej pozycji.
Jak już przestał mnie torturować, to dostał
poduszką w głowę ode mnie. Na co zaczął się śmiać.
A ten śmiech, to zdecydowanie najpiękniejsza
melodia!
A bycie w jego ramionach, to najcudowniejsze
uczucie!
A jego dotyk, wręcz pali moją skórę!
Później pokazywał mi swoje filmiki na telefonie,
jak wkręca kumpli. Z niego jest istny geniusz zła! Nie wiem, czy chciałabym
zostać ofiarą jego żartów!
Niestety, ale musiał nastać czas, kiedy pasowało
by się rozstać. Może to dziwne, ale jakaś większa część mnie chciała, żeby on
został ze mną na noc.
Ale bądźmy realistami. Anka, mimo że to szalona
kobieta, to nigdy nie przystałaby na coś takiego. A jego kumple już by pisali
jakąś historię…
No ale jak wychodził, to jeszcze w moim pokoju
pocałował mnie w policzek na dobranoc.
Te jego usta! Ahhh!
Nawet nie próbuję sobie wyobrażać, co by było,
gdyby znalazły się na moim ciele. Bajka!
Później stałam na balkonie i patrzyłam ja wraca
do siebie.
On zdecydowanie jest moim narkotykiem!
I znowu nie zasnę!
Przez pół nocy wczoraj o nim myślałam, po naszej
randce. To co będzie dziś?
Do jutra!
---------------------------------------
No i taki jest ten Michał nasz!
Komentujcie!
Witam bardzo serdecznie nowe czytelniczki! Jest mi mega miło, że postanowiłyście poświęcić swój czas, i przeczytać moje wypociny!
Oczywiście, też dziękuje, tym co są ze mną od początku!
Jesteście MEGA SUPER!!
Tak mnie wzięło na czułości :D
Z kolejnym widzimy się w sobotę 15.08
Do następnego!
Marcyśka
Ps. Zachęcam do obserwacji bloga i na moją stronę na fb :)
Genialny rozdział! *.*
OdpowiedzUsuńCzekam na następny! <3
Pozdrawiam i zapraszam na nowy rozdział:http://wszytskoodnowa.blogspot.com/2015/08/rozdzia-6.html
Hej, hej, hej! :)
OdpowiedzUsuńPrzejdę od razu do sedna. :)
Szalona Anka rozwala system. Chyba ja sama bym się jej przeraziła.
Wszystko super. To spotkanie było mega udane i zapewne zostanie długo w pamięci naszej bohaterki. Jednakże czuję pewien niedosyt. I wiem, że Nadia też. Dlaczego Michał jej wtedy nie pocałował? Łaskotki? Serio? :( No, ale chociaż ratuje go ten całus w policzek na dobranoc. :)
Czekam na kolejny! :*
Buziaki! :*
Nigdy nie pomyślałam, że szalona Anka jest matką, a co dopiero, że spokojna Nadia jest jej córką 😲
OdpowiedzUsuńMichał się speszył? Sorry patrzy się w oczy, aby ją połaskotać? Serio??! Nie miałabym nic przeciwko jakby musnął ją ustami nie w policzek, a w usta 😂
A nasza Nadia... Cóż.... Dziewczyna si3 angażuje. Tylko niech Winiar tego nie spieprzy 😶
Pozdrawiam♥
Napiszę tylko tyle: ZAJEBISTE <3
OdpowiedzUsuńPS: Zapraszam na 7. :)
http://enjoy--every--moment.blogspot.com/
Pozdrawiam ;*
Rozdział wspaniały!! *.*
OdpowiedzUsuńNadia i Misiek coraz bliżej siebie! <3 Kurde tylko dlaczego On jej nie pocałował noo?? Ale ja myślę, że jeszcze będą mieli nie jedną okazję na pocałunek :D Na spędzenie nocy razem pewnie też, ale ja tam nie wiem co siedzi w Twojej główce ^^
Szczerze to sama nie wiem czy chciałabym zostać ofiarą żartu Winiara O.o .. Hmm... nie no, nie wiem :D
Czekam na następny! :]
Pozdrawiam! :*
Coś czuje, ze Michał coś odwali na imprezie...
OdpowiedzUsuńŚwietny :D
OdpowiedzUsuńSzalona Anka xD Pojechałaś na systemie po całości xD
Łuhu, szykuję się impra, ciekawe, czy coś się może wydarzyć? :P
Ej, ja myślałam, że ją serio pocałuję, a ty mi tutaj z łaskotkami wyjeżdżasz. Smutna twarz.
Pozdrawiam i czekam na kolejny ;**
Szalona Anka najlepsza! :D Szczrze to nie spodziewałam się, że Misiek zacznie łaskotać Nadię. Spodziewałam się raczej pocałunku z jego strony ;)/Rozdział super :* Czekam z niecierpliowścią na kolejny :*
OdpowiedzUsuńAaa znalazłam neta na tych wakacjach *-* cudo cudo cudooo czekam na sobote.Do nastepnego 😘
OdpowiedzUsuńUuuu szykuje się imprezka ^^ Ciekawa jestem, co się będzie działo *.*
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :)
Zapraszam na 23 rozdział :)
OdpowiedzUsuńhttp://niekazdemarzeniasiespelniaja.blogspot.com/
Bardziej liczyłam na pocałunek a nie łaskotki ale do tego te dojdzie mam nadzieje :D No tak jest tak dobry że brakuję mi słów na jego opisanie :* Czekam na kolejny i zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuńhttp://siatkowka--moje--zycie.blogspot.com/
http://volleyballallmylife.blogspot.com/